niedziela, 16 maja 2010

Dzieci speedpaintingu

W ostatnich dniach na Forum Strategie zaczęliśmy dyskusję na temat Frontu Włoskiego.
Padła propozycja zagrania bitwy o Monte Cassino na przyszłorocznym konwencie.
Tak się złożyło, że miałem kilka figurek DAK Italeri, które przerobiłem (patrz hełmy) na spadochroniarzy w tropikalnych strojach. W kilka godzin doprowadziłem je do prezentowanego stanu.
Temat walk na "wielkim bucie" zaciekawił mnie na tyle, że w najbliższym czasie najprawdopodobniej złożę jednostkę strzelców spadochronowych z genialnego zestawu 6134.




Numer jeden (w praktyce i przenośni) na debiucie Zakka z ekipą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz