Posklejałem T-26 do końca, teraz malowanko. Jeżeli chodzi o spasowanie części to nie mam nic do zarzucenia firmie Mirage. Szkoda tylko, że autorzy instrukcji nie rozpisali użycia wszystkich dodatkowych części, które były w ramkach.
Tymczasem ostatnio posłuchuję sobie takich brazylijskich melodii:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz